niedziela, 27 września 2009

Tajemnicza Walizka

Z ranka zaspaną Finezję obudziły nieśmiało wpadające do pokoju promyki słońca. Już wtedy wyczuła, że ten dzień przyniesie coś niecodziennego. Przez zamglone jeszcze oczy w kącie pokoju ujrzała starą, podniszczoną walizkę.

Domyśliła się co się święci. Od dawna podglądała odważne dziewczyny, które w fantazyjny sposób łączyły różne ubrania i dodatki. Wiedziała, że ich pasja zaczęła się tak samo, dostały taką samą szansę i postanowiły spróbować. Strasznie je podziwiała i trochę im zazdrościła. Ale ona? Taka zwykła dziewczyna? Owszem miała jakieś wyczucie smaku i umiejętność łączenia podstawowych kolorów, ale żeby już, tak szybko - przecież była za młoda, za ostrożna. Tłumiły się w niej dwa uczucia- niepewność i chęć zaryzykowania. Przełamała się i otworzyła walizkę. W środku, aż wrzało od kolorów, faktur i ciekawych materiałów. Chwyciła sukienkę, która skotłowana siedziała gdzieś w rogu. Finezji spodobały się w niej ciekawe rękawki i piękne zakładki. Od razu ją urzekła. Chwyciła więc walizkę i parę butów na obcasie.

Poszła przed siebie z podniesioną głową, by zacząć nową przygodę życia. Bajkę, która sprawi, że zapomni o wszystkim i pozwoli jej się choć trochę zbliżyć do tego magicznego świata szafiarek...

dress-carry

shoes-kotyl

valise-vintage

2 komentarze:

  1. urocza sukienka!masz cudne włosy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne są te zdjęcia :)
    podoba mi się ten biały akcent.
    swoją drogą, też jestem początkującą szafiarką :))
    i zapraszam do mnie: waronclothes.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń